spotykamy czasem ludzi, bliższych, dalszych, bohaterów pierwszoplanowych i statystów, niektórzy strasznie dużo mówią, chcą coś zmieniać, wprowadzać niepotrzebne rewolucje. są też tacy, którzy są i w sumie nie mamy na ich temat nic więcej do powiedzenia, stają czasem na naszej drodze, nie krzyczą, nie panoszą się jak wszy, nie chcą nic. mówią. i ratują cię, chociaż myślisz, że nie ma przed czym.
spotkałam też kiedyś mężczyznę swojego życia
niejednego.