chrapy pięknej Grażyny...
lubi jak się ją czesze i głaszcze po chrapach :)
wczoraj wróciłam od Kotka... było super! impreza w stolicy, kąpiel na żwirowni i pierwsza w życiu jazda na oklep na koniu ;) no i impreza urodzinowa call piwnica party :D a przede wszystkim wszystko to z Kotkiem... całuje skarbie!
pozdrawiam