Ciężko zaufać komuś kolejny raz. Ciężko przezwyciężyć strach. Ciężko uwierzyć w jakiekolwiek słowa, jakiekolwiek zachowania. Tak chujowo kolejny raz znosić takie traktowanie. Tak ciężko zrozumieć to wszystko. I znów upadłam, znów musze się podnosić po tym wszystkim. Kolejny raz musze udowodnić sobie ze jestem skończona kretynka zakochana po uszy...