Dodano: 5 LISTOPADA 2013
Mogę zrobić to teraz, jak trzeba, mogę pójść za Tobą do nieba. I w drugą stronę do piekła, kata, niech ugości nas tam sam szatan. Nic dookoła, tylko ja i Ty. Nie zabraknie nam już niczego, trzymam Cię ręką prawą i lewą. Tęsknie, gdy nie ma Cię przy mnie, jesteś żarem, bez niego stygnę. I chociaż bywają akcje perfidne, nie zamienię Ciebie na żadne inne. Jesteś wszystkim, reszta w tle, biegnę za Tobą po stłuczonym szkle.
