dzisiaj nie byłam w szkole bo miałam egzamin w szkole muzycznej, dobrze mi nawet poszło. mama chciała dać mi na gofra jak zawsze po egazaminie ide coś kupić sobie, ale nie mogłam, nie chciałam, wziełam od niej rower z pracy i pojechałam do domu. i oczywiście jak to ja musiałam coś zjeść, bo już nie wytrzymuje na głodówkach od ostatnich czasów...
Ś: brak
2Ś: brak
O: pomidorek - 16kcal
nutella<głupia jestem, że znów zjadłam> - 230kcal
kromka czarnego chleba z śliwką - 62kcal
zobaczymy co później, znów wyrzuty, będę musiała biegać, cwiczyć.. będą zakwasy etc. masakra
Znów napisał, mieszane uczucia, szklane oczy, nie wiem co robić, co ja czuje w końcu i do kogo...