Donikąd?

Tak bardzo chciałabym wiedzieć co teraz myślisz. Gubię się w tym, ciągle dowiaduję się nowych rzeczy. Jesteśmy tak podobni, a tak bardzo różni. Mijamy się od tylu lat, zawsze coś. Chyba nie wierzę już w przeznaczenie...Zamiast dodawać mi skrzydeł, rzucasz mnie w przepaść. Sama namotałam sobie w życiu, nie powinnam mieć pretensji..Tyle rzeczy zrobiłabym dziś inaczej. Lepiej wyciągnąć lekcję? Chyba nawet wyciągnęłam, ale chyba trochę za późno. Co myślisz? Przewodniku wskaż mi drogę. Gubię się...Po raz pierwszy jestem tak zagubiona. Jak daleka jest przyszłość? Czy przyszłość zaczyna się już dziś? Czy jutro to przyszłość? Czy wczoraj już było? Minęły dwa miesiące. Cisza jest gorsza niż najokrutniejsze słowa. Nieświadomość. Nieśmiałość. Brak pewności siebie? Dowiadujesz się o rzeczach zbyt późno. Gdzie Twoja odwaga? Czemu zrobiłeś coś co było niezgodne z Tobą? Zniszczyłeś wszystko? Naprawiłeś? Ile osób jeszcze okłamujesz? Kim dla Ciebie jestem? Tak bardzo pragnę zmiany, tak bardzo nie umiem zacząć. Nawet te wszystkie piosenki..te wszystkie ulubione z których nie umiem zrezygnować. Zdałam sobie sprawę ze zbyt dużej ilości rzeczy na raz. Nie umiem przestać o tym myśleć. Co by było gdyby. Najgorsze pytanie. Chciałabym abyś widział jak się staram, nie widział jak upadam myśląc o Tobie. Tyle rzeczy jest bez sensu gdy Ciebie nie ma. Black is my happy colour.