photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 GRUDNIA 2010

osiemnastkowe.

Maciej, ja , Daniel, Dżasta ;**


Dziś obudziły mnie ciepłe promienie zimowego słońca . Obudziłam się z uśmiechem, choć mój stan psychiczny nie jest ani zły ani dobry . Obojętność na czyny . Strzykawka z płynem szczęścia została użyta . Choroba powoli dobiega końca, a śnieg, którego tak bardzo nie lubię, wydaje się być moim przyjacielem . Znieczulenie zacznie zaraz działać . Przestane wtedy czuć ten strach . Mój królik będzie żyć ! A moje cele zdobędę . Teraz leżę bezczynnie w łóżku z moim cudownym asus'em i spoglądamy to raz na biały sufit, to raz na moje schorowane zwierze z nadzieją, że może zaczęło już jeść a moje znieczulenie pomoże i jemu . Czas by wstać . Skorzystać z wygody wanny . Nalać pełno ciepłej wody by znów czuć jak mnie parzy by potem iść do kuchni i gotować . Kuchcenie to mój sposób na takie sytuacje, w których znieczulenie nie zadziałalo . Ani na mnie, ani na moje otoczenie .




Nie mogę się Tobą nacieszyć !

Komentarze

milcia100 :)
03/12/2010 22:45:05
~korczis najpiękniejszę, zakręcone czasy. ; D .. a do Niemiec jedzimy na święta. :P :)

; **
03/12/2010 21:59:34
karolus123 jaki zakochaniec ;d
no ej ! a jak ;d trzeeeeeba ;d shisa nie może tak bezczynnie stać ;d
03/12/2010 13:10:25