Mój smok już taki duży <3

Ostatnio miałam wiele przemyśleń, na temat ilu ludzi przewineło się w moim życiu. Kiedyś i obecnie miałam wrażenie że moje życie szło w dziwnym kierunku, złym...na pewno w za szybkim. Nie miałam okazji się cieszyć dorastaniem, za szybko wpadałam w kłopoty. Złe towarzystwo do którego próbowałam się upodobnić. Nie znałam swojego położenia, swojej wartości czy nawet tego 'kim' do końca jestem.

Obecnie na TĄ chwile wiem, że ide dobrze. Obracam się w towarzystwie odpowiednich osób, a moje życie rozwija się w dobrym tępie.. nie za szybkim i nie za wolnym. Moje decyzje w życiu okazały się dobre, widocznie żeby mieć to co mam teraz, musiałam przejśc pewną drogę. Z osobami które 'ciągły mnie na dno' zerwałam całkowicie kontakt. Sama ostrożniej postępuje z osobami w moim otoczeniu.

Liczą się teraz tylko Ci, którzy w moim życiu zostali. I dziękuje za nich.

Mój światopogląd zmienił się, wraz z przeróżnymi wydarzeniami oraz doświadczeniami. OBECNIE  jestem nową osobą i nie można opierać się na opini z przed kilku lat czy nawet miesięcy.

Jestem tą, którą zawsze chciałam być. I niczego nie żałuje.

Mój mężczyzna, sprawia że więcej we mnie empatii i uczucia, wyrozumiałości i kompromisów. Sprawia że jestem lepsza.