jeśli chcesz, możesz na mnie patrzeć jestem jak Twoja tęcza nad miastem. nie bój się możesz liczyć na mnie, nigdy nie zniknę na zawsze.
Chociaż jest małomówny, ma całkiem pokaźny zasób słów. Dziś rano użył zdumiewająco trafnego słowa. Oczywiście sam to zauważył, gdyż później dwukrotnie wplótł je mimochodem w rozmowę. Talent ten nie jest wrodzony, świadczy jednak o pewnej bystrości. Ziarno to zakiełkuje na pewno, jeśli będzie odpowiednio pielęgnowane.
Skąd on je wziął? Nie przypuszczałam, abym kiedyś tego słowa użyła.
Moje imię nie wzbudziło w nim zainteresowania. Starałam się ukryć rozczarowanie, lecz nie wiem, czy mi się to udało.[..]