S± dni, kiedy potrafię spojrzeć na zdjęcie, a jej wizerunek budzi mnie do życia i umacnia w sercu jej obraz. Rozmawiam z ni±, powierzam wszystkie swoje sekrety i czekam.... S± dni kiedy przytłoczona ciężarem obowi±zków dnia codziennego, wpatruję się w ni± i oczy zalewaj± mi łzy.
Uczucie. Żal. Wołanie o pomoc. Lament. Żałobna pie¶ń. Przychodzisz. Odchodzisz. Kiedy¶ była z nami... teraz odeszła. Jaki sens?