I nagle robi się tak bardzo źle. Nie wiadomo dlaczego, ani przez co, po prostu nagle pojawia się taki przeszywający smutek.
No to u mnie nic ciekawego. Zaraz lecimy na ognisko ;) No to będzie beka z lekka ;)
Jutro szkoła niestety ;< . Musze wytrzymac ten tydzien i w week wpada Kinga i Justyna <3 misiaki hueheuheue :*:*:*
DOŻYWOTNI PROPS ZA ZDRADE MISIU :*
Ja pierdole normalnie porażka :D. Ale takie jest życie ;)
Lecimy ogarniać ryjek,siemankoo ;*