Hey!!!
Dawno mnie nie bylo ...ale to przez brak czasu:/
Zdjęcie takie sobie ale to dlatego poniewaz pisze od brata z kompa i on nie mial zadbych ciekawych i dozwolonych:p zdjeć jakie moglabym wstawic:) Na fotce oczywiście EVER VOR PLEASURE ojciec Gany:)
Gana w grudniu zaczyna starty:)...bardzo sie ciesze...
wczoraj na treningu 115 dygneła ...ale nie ja na niej siedzialam tylko Paweł :):) B. ładnie skakała ....robi sie z niej coraz fajniejsza kobyłka ....a jak skakac zaczela ...no zawsze super skakala (nie chwalac sie :p ale teraz przechodzi sama siebie) JESTEM Z NIEJ NAPRAWDE DUMNA:)
A co do tygodnia spedzonego w niemczech to byl trudny tydzien ale bylo zajebiscie:) wiele fajnych wspomnien jak tylko zgram fotki z niemiec to cos wstawie :) pozdrawiam i zachecam do komentowania:)