Dziejszy trenig poprostu miód cud i malina:[smiech] jesdym słowem zajebiście pozytywnie...
Jak to Agatka stwierdziła robimy duże postępy a koniuszy stwierdził, ze dzisiaj bedzie lepiej spał ... h e h e
Pierw ,,zamęczanie konia,, na maneżu koło stajni ponieważ pierwszy raz jechała Gana na parkur ..było przy tym troche wali bo oczywiście nie chciała iść ..no ale jak już weszła to troche poszalałyśmy ...takie tam skoki nic wielkiego ..ale podobno technicznie nieźle;)
JAK przyjechałam do stajni Agata miała trening ...też jej szło nieźle (agatadama.photoblog.pl) ...potem pomagałam jej wejść w Rzepak ...bo chciała taką fotke na Damci :D
Po wyczerpującej jeździe poszłam wykąpać Ganke i do domciu:[tanczy]NIe wspominając o tym, że sie umówiłam z koleżanka (Adą) i spóżniłam sie dobrą godzinke :p Ale jak to wspaniała koleżanka czekała za co Bu$$$$$:*
POszłyśmy nad Rzeke bo miałam sie uczyć na odznake..a Ada miała mnie pytać skończyło sie to tak że obie wróciłyśmy cale mokre do domu bo stwierdziłyśmy ze chcemy sie wykąpać ale było zajebi**e fajnie :D:D:D
Teraz siedzę z Ada (spi u mnie) i przejmuje sie tym że nic nie umiem ta technike ....taaaa ja i przejmowanie ....buahahaha:[smiech]:[smiech]:[smiech]
Dzieki za Maxa ...i trzymajcie kciuki aby tak dalej szło mi z Ganą :[tanczy]
PoZdRaWiaM:)