Kolejna fotka z serii - ZENITH.
Niestety nieco mi rybitwa wyszła z obiektywu, ale skadrowałam w kompie i można to nazwać artystycznym ujęciem :[mruga] ale nie wiem po co ja to piszę, i takt nikt nie czyta i nie komentuje i nie zagląda tu w ogóle więc... mam was wszystkich w nosie i to moja sprawa gdzie robiłam to zdjęcie i jak. A jeśli to kogoś interesuje to może się ze mną skontaktować np przez gg alebo chociaż głupi komentarz :[wsciekly] WSZYSCY JESTEŚCIE WREDNI(!) No, może nie wszyscy.... ale i tak muszę sobie sama komentować swoje zdjęcia. Dzięki bardzo :[zly] pozdrawiam ratownika. Tylko on mnie zrozumie :[zakochany] był taki przystojny i tak pięknie opalony... Tylko się trochę wkurzył jak potrzebowaliśmy kapoków i musiał się wyjątkowo podnieść ze swojego leżaka no i mu się zgubił rytm opalania :[zaklopotany] no cóż. Nie wszyscy muszą być opaleni proporcjonalnie w stosunku plecy:klatka piersiowa 1:1... ale on najwyraźniej tak. No więc zachwyciła mnie jego dbałość o urodę... sądzę że w przyszłości zostanę ratownikiem. A jak nie spełni się to moje marzenie, to pójdę na studia i zrobię doktorat z czyszczenia powierzchni płaskich. :[okularnik] nara!