A wiec znów tu jestem. Oliwia mnie zmusiła do tego. ;*
nie wiem co na początek napisać. mam pustkę w głowie. mam powiedzieć że podłąpałam dola? niee. to zbyt pospolite. nie chcę tu pisać o zwykłej szarej codzienności. chcialabym aby w moich notkach było coś co przyciąga. ale tego chyba kazdy chce. niemniej jednak ja postaram się sprostać temy zadaniu. czy uda mi sie? nie wiem. z resztą kto to może wiedzieć? to co będzie zależy tylko od nas. kiedyś słyszałam że trzeba tak żyć aby za 20 lat patrząc w przeszłość, być zadowolonym z tego co się robilo. i tym na dzisiaj skończę.