TERENOWO NAD MORZEM.
Wróciłam godzinę temu z nad morza. W samochodzie udało mi się pospać parę godzin, tak że
zaraz się pakuję do Lalina na obóz :D Trochę będę zmasakrowana, ale warto się poświęcić :)
Jak widać udało mi się złapać na teren nad morzem co należy do bardzo ekscytujących przeżyć :D
Jechałam tym razem ze Stajni Pestka, znajdującej się w Mrzeżynie :) Teren udany, galopy po plaży
i te sprawy genialne co tu dużo mówić. Jechałam na klaczy Arktyce, która rwała do przodu, bo zwykle
chodzi jako prowadząca w tereny, a teraz jechała jako druga :D Trzeba było się mocno trzymać haha :)
Zdjęć mam niestety mało, filmik też marny, ale co tam wspomnienia zostaną, a to najważniejsze.
Słoneczko już chyba wzeszło, a ja idę ogaraniać dalej bo już za parę godzin będę w LALINIE <3