fot. Zuzanna Müller
Nasza Marzena poszła z dymem...
Weekend cudowny!! Ognisko, grill...
Dziękuję Wam, jesteście cudowni !
Dziś po pierwszym treningu w Cavallino, było duużo lepiej, niż myślałam :)
Poskakaliśmy trochę, aczkolwiek po 2 latach przerwy chyba trochę za wysoko (y)
Na szczęście Hannibal prowadził się cudownie i żyję !
Ujeżdżenie także spoko, myślałam, że będzie większa masakra nauczyć się tego programu i przejechać to bezbłędnie, ale na koniu wszystko lepiej idzie.
Poskaczemy jeszcze w czwartek i następny poniedziałek, więc obyśmy zdały :')
A tymczasem dalej wkuwam słówka, lipiec już niedługo...