photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 LUTEGO 2009

Mój Baku

Cały i zdrowy.. juz..

3 tygodnie temu inaczej wyglądał, wyglądał strasznie

Został potrącony przez samochód, liczyły się praktycznie minuty

Gdy go zobaczyłam sztywnego na ulicy, myślałam, że to ja zaraz umre, nigdy bym nie przypuszczała, że tak będę rozpaczac po stracie (bo wtedy myślałam, że już nie żyje) psa.

Ale udało się, teraz już wygląda, tak jak na załączonym obrazku

Mimo połamanych żeber, zapadniętego płuca i obrzeku mózgu, dał rade i mam nadzieje, że podobne sytuacje już nie będą miały miejsca, bo to taki przyjaciel, misiek do którego zawsze można się przytulic i nie chciałabym jego stracic, bo drugiego takiego pieska nie ma nigzie

Często rano wlatuje do mojego pokoju i liże mnie po nosie, a potem wtula się i śpi ze mną

Kocham