Właśnie zobaczyłam ile mam lat. O tu właśnie obok Galaktyki się wyświetla. Jakoś tak wiedzieć, a widzieć robi różnicę...
Rok 2013 cholera, jak to było już dawno. Jestem jeszcze w 2014, ale jeszcze tylko krótką chwilę. Cholera.
Jak to jest, że im więcej masz lat, tym mniej masz marzeń? Albo raczej, coraz mniej nadziei, bo marzenia są, tylko nadzieja w ich spełnienie maleje i to znacznie.
Żyjemy w świecie gdzie empatia jest raczej wadą, niż zaletą (mamo skreślam pozycję w tabeli zalety)
Żądam śniegu, wczesnej jesieni lub letniego deszczu! Grzybów, malin i jagód! Domku w lesie, psa i ciepła. Ciepła, dobra i bezpieczeństwa.
Pasów bezpieczeństwa, powodu do życia i sensu, też życia.
Na chwilę obecną potrzebowałabym być pająkiem, głównie ze względu na dużą ilość kończyn....