widzę zmiany, zmiany na lepsze. w mojej głowie już brak niepotrzebnych myśli, wyrzucam wszystko z siebie. 'Zmieniając świat zacznij od siebie'. rozmowy z mamą bardzo mi pomagają. tak bardzo się do niej zbliżyłam, że gardzę ludźmi, którzy mówią, że chcieliby mieć inną matkę za przeproszeniem, że jest pojebana itd.. jeżeli masz w domu naprawde dobrze, nie chodzi tu o pieniądze, chodzi o szczęście i miłość- nie masz prawa tak mówić i myśleć. każdego mama jest wyjątkowa, jest skarbem. nosiła 9 miesięcy pod sercem, karmiła, uczyła podstawowych rzeczy i uczy dalej, chce dla Nas jak najlepiej, zawsze będzie z Nas dumna, odda wszystko co ma za uśmiech swojego dziecka. tak sobię myślę i chyba zaczęłam naprawde doceniać moją mamusie, oby dalej oby bardziej. zawdzięczam jej wszystko, WSZYSTKO. PS: chce być szczera i mieć swoje zdanie, ale oczywiście nikomu to nie pasuje i gardzi tym co mówie. mnie można być prawilnym człowiekiem w tych czasach, a szkoda.