Co to był za weekend

aj ...

W piątek masakra 8h na praktykach, non stop na nogach, i niesamowity ból prawej nogi...

wieczór  z Sylwią, było mega

po północy zdecydowaliśmy się jechać z Iloną i chłopakami do Rawy, gdy dojechalismy, okazało się że impreza już skończona

porażka ^^

Sobota z dziewuchami xD

molo w Sopocie, Top Trendy i te sprawy ubaw po pachy

czekoladowe lody jedzone nad morzem i "zakaz wchodzenia na lód" pod koniec maja

nie ma co wyobraźnia potrafi zdziałać cuda

BezEndu ^^Jesteście nieopisanie wspaniałe

no i wieczorem Rowiska

Z Sylwią ponownie

i z Iwonką się wreszcie wybawiłam wbrew opinii innych nie piłyśmy do upadłego  

znow bół nogi, ale co nas nie zabije to nas wzmocni xD wybawiłyśmy się jak nigdy

Ogólnie jest cudnie

Czekam na Karolineee

Jeszcze tylko 3 dni praktyk prawdopodobnie

Teraz to już z górkiii ^^

Dzięki Wam żyć się chcee