Kiedy człowiek gubi samego siebie?
Wtedy gdy garnia go coraz większy mrok.
Nawet nie zauważa jak szybko to następuje,
a potem już coraz łatwiej sie w tym wszystkim zatapia.
Czy pomoc jest potrzebna czy już za późno?
Nikt nie widzi jak się blaknie.
Bo każdy widzi co chce widzieć.
Tak było i będzie.
Chyba czas zatopić smutki. Solidnie i z premedytacją jak zwykle, bo nic innego już mi nie pomoże.
Żegnam na dziś.
E.
Błądzę we mgle. Kiedyś wrócę na szlak.