Myślę, że po blisko jedenastu latach wspólnej działalności na rynku zasłużyłaś sobie na porządne życzenia w dniu siedemnastych urodzin.

Albo porządną notkę.

Jak Agatka kończyła podstawówkę to mamusia mówiła "Co Ty zrobisz bez Asi?", ale Asia poszła z Agatką do gimnazjum, jak się gimnazjum skończyło to mamusia znowu mówiła "Co Ty zrobisz jak się nie dostaniesz do I i rozejdziecie się z Bananem?", ale Agatka sie dostała i nie miała takiego problemu.

Teraz mi trują, że chyba nie wytrzymam jak pójdziesz na medycynę w pizdu daleko, a ja wyjadę na Kretę jako animator czasu wolnego BEZ CIEBIE...

I w tym momencie powinnam nie Tobie, a nam życzyć, żebyśmy się nigdy Bananeq nie rozstały na zbyt długo. Bo to nie będzie ani icha ani daszek a niach!

I do tego wiele pucharów (razem uderzonych), idealnego klona idealnego Brendy'iego, żeby ten pieprzony horoskop sprawdził się raz a dobrze... ^^.

You just call out my name
And you know wherever I am
I'll come running,oh yes I will
To see you again
Winter, spring, summer or fall
All you got to do is call
And I'll be there, yeah, yeah, yeah.

KOCHAM :*