photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LISTOPADA 2014

Top Model

W poniedziałek koło 12 zadzonił Tomek, że ma jakieś zaproszenie do TVN i czy idziemy wieczorem?

Ja na to: 

- Ale co to? Jakie zaproszenie? Skąd masz?

- No mama w pracy dostała, ale ona nie może iść, na Top Model jakiś finał na żywo o_O

- Co????? Top Model??? No tak dzisiaj jest finał i wogóle ale o jej no pewnie ze chcę!

          No i o 19:30 bylismy już na miejscu, te dwie godziny do rozpoczęcia minęły baardzo szybko. Co chwilę wchodziły jakies gwiazdy, był Sieradzky i Jacob (Tomek oczywiście nawet o nich nie słyszał), potem weszła rodzina Osi, był jeszcze ten młody Kwiatkowski czy jakoś tak :P

          Przed nami (te 3 głowy na pierwszym planie) siedziały jakies trzy dziewczyny i w pewnej chwili podeszły do nich jakies dwie w perukach. Pacze a to Ewelina i Ola. No i okazało się, że przyszły do siostry Eweliny, przeżywały trochę, że niewygodne stroje, buty z ćwiekami, pokaleczone kostki i takie tam. Strasznie chciały zdjęcie, ale nie miały jak bo rzędy krzesełek ograniczały im ruchy, więc im zrobiłam. Zagadałam Olę jak się jeździ nowym samochodem (bo przy okazji któregoś odcinka wygrała fiata500)

- No jest śliczny, tylko jak to w Polsce bywa, póki nie mam prawa jazdy nie moge go na siebie ubezpieczyć.

- Aha

- Ale jest bardzo ekonomiczny i do miasta wydaje się idealny.

- No to jeszcze raz gratuluje i życze powodzenia na wybiegu :)

- Dzięki!

 

Oczywiście pan wodzirej TVNu uczył nas klaskać i mówił kiedy krzyczeć i kiedy nie dłubać w nosie.

- No i uśmiechajcie się tak standardowo jak caly czas w domu.

 

Nigdy nie widziałam pokazu mody na żywo i powiem szczerze, że bardzo mi się podobał. Szczególnie drugi z ogniem.

 

Aha Osi wygrała :)

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika gadunka.