Gorąca jak lód,
Zimna jak ogień.
Ta sztuczność,
Niemy teatr,
Zycie jak dramat,
Ale przeciez koniec to początek.
W takim razie,
poczatek to koniec?
Sznur ma dwa końce,
a moze to dwa początki?
Serce jest w nas.
ale przeciez my tez mozemy być w sercu.
Ranek to poczatek dnia,
Czy tez wieczór moze byc rankiem nocy?
Godzina dwunasta to koniec dnia.
Czy początek?
Narodziny to śmierć,
Czy smierć to narodziny?
________________________________________________________
STOP...Ciiiii...
Idziemy!
I ani słowa więcej...
________________________________________________________
Jak jest?
- jest jak jest, a moze i niejest.
Co się dzieje?
- Dziwność normalności ogarnia mnie.
Co czuję?
- Czuję ze czuję lecz co czuję, poczuję.
Ni z tąd i z owąd...POZDARAWiAM :(
Użytkownik gadoola
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.