Idąc, jej nogi idą, więc dlaczego nie czuje że idzie?
Jak zby szybko,z lewej spojży w prawo,obracajać głową,
obraca jej się...ale w głowie.
Krew przecina jej wargi,
w ustach metaliczny posmak.
Gdy zbyt długo zawiesi wzrok w jednym punkcie,
obraz się rodwaja poźniej rozmazuje,
tak, że boi się że w koncu zrobi się całkiem ciemno.
_____________________________________________________________________________
Twoj wzrok, gdy patrzysz na nią ze zmartwieniem i troską,
łamie jej serce.
Ona widzi ze powstrzymujesz łzy,
ale czasem ucieknie Ci jakaś ukradkiem,
Przetrzesz dłoną i zakryjesz ten smutek,
który jak ukrywający się partyzant,
nie moze wyjśc z ukrycia.
____________________________________________________________________________
To światełko gaśnie....nie pozwól by zrobiło się całkiem ciemno.
Jak jest?
- ciemniej ....co raz ciemniej.
Co się dzieje?
- Gaśnie...
Co czuję?
- zmęczenie...ukrywaniem się przez Tobą.
Na granicy z ciemnością....POZDRAWIAM
< :* >
Użytkownik gadoola
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.