Piszę, w najczarniejszą noc najczarniejszego roku.
Prosiłam tylko o to, by był dobry. Nie musiał mi nic dawać, wystarczyło żeby niczego nie odbierał.
Sylwester 2014. Stałam i patrzyłam przez otwarte okno, w rześką aksamitną noc. Obserwowałam kolorowe fajerwerki, których huk rozbrzmiewał w chłodnym powietrzu. Później przeniosłam wzrok na Niego i w jednym, jedynym ułamku sekundy potworna obawa zmroziła mi serce. Zadrżałam z przerażenia. Ale nie. Nie. To przecież niemożliwe, głupie. Jestem pewna. Bo ufam. Ufam nawet bardziej niż samej sobie.
Odebrał Wszystko.
Dlaczego w ogóle uznałam, że zasługuję? Że wreszcie po tylu latach mi się poszczęściło? Gdzieś podświadomie przecież czułam, że za każdą najdrobniejszą chwilę prędzej czy później przyjdzie mi zapłacić dwoma chwilami w czymś gorszym od piekła. To było tak oczywiste jak fakt, że Ziemia się kręci. Boże, więc dlaczego o tym zapomniałam... Dlaczego...
Pierwszy i jedyny raz 100% absolutnej pewności...
Żyjesz dwa lata z kimś i nagle, w ciągu dosłownie kilku minut, okazuje się, że tak naprawdę wcale go nie znasz. Że ufałeś człowiekowi nic nie wartemu; potworowi, który nie ma żadnych zasad. Że żadne słowa, którymi żyłeś i karmiłeś się przez długi, długi czas, w rzeczywistości nie były nigdy nic warte. Że nierozważnie oparłeś swoje życie na czymś, co dla kogoś było tylko zabawą- a zabawki przecież się zmienia gdy już się znudzą, albo gdy gdzieś na sklepowej wystawie zauważy się 'lepszą'.
"I tyle, jak kamień w wodę
(...) Powiedz kurwa, jak mogłeś,
znamy się tyle, chłopak, a nawet więcej,
Ty bezczelnie umywasz teraz ręce.
Serce bije szybciej, nie chce się wierzyć."
350 i ostatni, o ironio losu.
"Ale że Ty...? I tego pojąć nie zdołam."
Ile można tak spadać i spadać w dół?
I co teraz?
And you know it's true...
And I wonder if you know
how it really feels,
to be left outside alone
when it's cold out here
Well, maybe you should know
just how it feels
to be left outside alone
I tell you,
All my life I've been waiting
for you to bring a fairytale my way
Been living in a fantasy without meaning
It's not ok.
Is it me, was I wrong to have trusted you?
Did I see what I wanted, what wasn't true?
Was I wrong to go on like a little fool?
It's amazing what women in love will do.
Nigdy więcej.
Nigdy. Przenigdy. Nikomu.
Tak mi dopomóź, Panie Boże.
Mary prays the rosary for my broken mind.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika gabika138.