Zawirował Świat
Czas stanął w miejscu
Bezbronna
W Twych ramionach
ustom miękkim się poddaję
Bezbronnością się cieszę...?!
Dłonie niczym warkocze splecione
Dotykiem się pieszczą
I wiem już
Ze usta rozłączyć się nie chcą
I pragną
I czują
I więcej, ach więcej pocałunków mieć muszą...!
Kocham cię Łobuzie Mój