pogubiłm sie już w tym wszystkim...
jest pięknie i jest beznadziejnie... zależy na który dzień się poptrzy...
w szkole ludzie mnie popostu zabijaja ;(
wbijająmi nóż prosto w serce ale co ja mogę zrobić??
codzienni ukratkiem łza spływa po policzku słysząc codzienny tekst ;(
"..." :'(
a teraz coś miłego:
lekcje sopoko mijają
przerwy jeszcze lepiej : "znów pozwoliłeś mi popatrzeć w swoje oczy i poczuć bicie twego serca" dziękuje ;*
ogólnie spoko luzik żeby nie było jest bardzo miło ;p :)
ide coś posłuchać sutnego naporwe chumoru :(