Białowieża *.*

No siema :D. Wczora powrót z obozu. To był jeden z najzajebistszych obozów, ja chcę jeszcze raz :D. Tyle odpałów, rzeczy których nie da się zapomnieć, nasze śpiewanie, zdjęcia, dyskoteki, głupawki, zwała z Eli Mozarelli, nie spanie po nocach, częste odwiedzanie pokoju nr 417 , nasza zajebista pani sklepowa hah xd, Lanie, lasiczki i dżubry oczywiście, kominki, wyrzucanie Blondynie rzeczy przez okno z 4 pietra, przesiadywanie u chłopaków i robienie im sesji , a szczególnie klacie Araba haha xd i wiele by tu jeszcze wymieniać, było po prostu zajebiscie ! *.*

Szkoda że tak szybko zlecaiły te 2 tygodnie , ale i tak dziś się spotkaliśmy i jutro pewnie. Poznałam dziś Kisiela i muszę rzynzać Wiktorii , że jest zajebisty :D.

Dziś ogólnie Płock i spotkanie mnóstwo osób ze szkoły, a przedewszystkim Ewelajny, tak samo jak wczoraj w Sikorzu :D.  Ladnie Ci w tym kolorku kochanie :*. Też muszę sobie przemalować tzn poprosić Nacię jak będzie malowala Oli, żeby i mi przy okazji pomalowała :-).

Muszę się wam pochwalić że mam siostrę cioteczną, która urodziła się gdy byłam na obozie :).

A teraz w głośnikach GruBson Wakacje ta piosenka przypomina mi cały obz bo przez cały czas tą piosenke śpiewaliśmy i słuchaliśmy zarazem ^^.

Na zdjęciu od lewej Nati nasza zastępowa, moja osobista kosmetyczka która malowała mi paznokcie i była ze mną w pokoju :* Blondyna z którą ciągle słuchałam GruBsona :*Wika - bez której byłobvy nudno :*, Królowa z którą byłam w pokoju i ogl dążyłyśmy do ideału , którym była Ela haha xd  :*

Przestań się bać, nie chowaj głowy w piach , żyj bo życie to najlepsze co mogłeś dostac ! <3