Na początku wyprawa na rolkach przez park !!! Gleb nie było dużo, ale jak na nas mogło być lepiej Później jazda do sklepu po lody
Po lodach schadzka w u mnie w domu.
Trampolina, i filmy, piłka i takie tam bzdety
I ogulnie dzień fajnie spędzony z moim debilem
I pod koniec smutne rozstanie
Ale jutro mam nadzieję że się spotkamy <3
P.S Podziw dla Oli że zemną wytrzymała <3 Koffam <3