wolny lipiec..
mimo wolnego czasu,praca
codzienne wstawanie o 3 mnie meczy, ale nie lamie sie,bo kasy wciaz brak.
zadnych spotkan,przyjemnosci.zamieram normalnie.ja tak nie lubie.
nie lubie monotonni i nudy.
jutro egzamin stresuje sie,pewnie nie zdam
nie moge znalesc przez to miejsca,
Dawid gdzies tam daleko...
wszystko jest takie dorosle i nudne.
pocieszam sie wyjazdem nad morze
ale to jeszcze sporo czasu
wszystko jest do dupy.