w myślach sny o życiu
wolnym jak ptak
lecący tuż przy słońcu
jego promienie tak bliskie
ogrzewają drobne pióro
które zaraz opadnie
by spocząć na delikatnej
lustra wody tafli
Tak moje małe marzenia
pną się coraz wyżej wyżej
prosto ku gwiazdom lecą
by po chwili rozerwać się
tak boleśnie na strzępy
Jednak zawsze któreś z nich
spadnie delikatnie na ziemię
zostanie znalezione przez
inne wrażliwe serce
tylko po to by podnieść je
i wziąć w swoje serce,
aby pomóc realizować sen
nie swój lecz marzenie innych
to daje prawdziwą siłę
nie to by pomóc sobie,
lecz to by marzyć snem innych
by ich marzenia móc spełnić
By każdy sen przedstał być snem
by marzenie stało się dniem
dlatego ja dziś błagam Cię
weź me serce i bądź mym słońcem!