Love forever . ! 3

Kochałam jak to opowiada ,bo wtedy wszystkie to wspomnienia powracały . Jak razem chodziliśmy na lody , uciekaliśmy na waksy , byliśmy na wspólnych wycieczkach , imprezach , dyskotekach szkolnych . Chociaż jest rok starszy ode mnie chodziliśmy do jednej klasy ,ponieważ  poszłam szybciej do szkoły . Na początku wiedzieliśmy że na pewno będziemy przyjaciółmi . Po tym pocałunku na urodzinach Moniki próbowaliśmy być z sobą kilka razy były wzloty i upadki ale teraz jesteśmy już rok szczęśliwi i nic tego nie zepsuje .
- O czym ta moja księżniczka tak myśli . ?  Zapytał mnie Kamil  lekko szturchając.
- O tym jak kiedyś z nami było .   Odpowiedziałam mu szybko .
- Oooo  to były czasy nasze wspólne chwile -  Wybuchnął śmiechem .
- Z czego tak się śmiejesz deklu  Zapytałam z uśmiechem .
- Przypomniałem sobie jak Piotrek bar mnie z twojego  domu wyrzucił  I znów wybuchnął a ja razem z nim . Ludzie patrzyli się na nas jakbyśmy byli upośledzeni , ale kochałam się z nim śmiać na maxa więc już nam to nie robiło czy się patrzą czy nie .  W pewnej chwile podeszła do nas Hostessa .
- Podać coś . ?  Zapytała .

- Nie dziękujemy  Odpowiedzieliśmy z  bananem na twarzy .

- Nicola ? Kamil ?  To ja Monika .  Powiedziała i odwzajemniła uśmiech .
- Jezu Monika  Ucałowaliśmy ją po czym chwilkę pogadaliśmy .
- Dobra ja musze dalej pracować .  Pożegnała się z nami i poszła . Miała 16 lat i już pracowała . Pochodziła z nie za bardzo bogatej rodziny . Jej tato umarł  w wypadku samochodowym . Mieszkała tyko z babcią , ponieważ jej mama była w więzieniu za bicie dzieci . Szkoda mi było jej . Byłam jej najlepszą przyjaciółką i nadal jestem , ale ona przeprowadziła się do Warszawy . Nadal utrzymujemy kontakt ,ale tylko telefonicznie i internetowo .

CIĄG DALSZY NASTĄPI &.