z góry przepraszam za jakość, ale zdj zrobione tel, bo bateria od aparatu się ładuje ;/
To moje największa słabość - czekolada mleczna o nadzieniu wiśniowym, mogłabym ją jeść prawie codziennie ;). Ale nie pozwalam sobie na nią zbyt często - później po niej dupa rośnie :D.
Ogólnie kocham wiśnie, ich zapach, smak... wszystko co jest z nimi związane.
Kisiel, budyń, galaretka, kompot, zupa, jogurt, lody, kosmetyki. Po prostu wszystko :).
Ostatnio właśnie zamówiłam sobie w Avonie całą serię kosmetyków do stóp o zapachu wiśni ;) W końcu zbliża się lato i czas na gruntowne zabranie się za nie, żeby były miękkie, itp :).
Dzisiaj znowu byłam w Rossmanie, bo musiałam kupić sobie żel do mycia twarzy L'orelala, bo mi się skończył ;D. Nie omieszkałam kupić sobie też dwóch żeli pod prysznic Dove i Palmolive :D.
Tylko trzy rzeczy. Robię postęp ;).
Jutro impreza, impreza, impreza :D :D.
Wybawimy się z dziewojami za wszystkie czasy :D.
Tylko jak będzie X to Ga nie zyje ;).
' Słyszę Cię na każdym kroku...