Witaj w czasach, w których zwrot "żal mi Cię" zamiast współczucia oznacza drwinę, a słowo "jebany" to nie obelga, a raczej komplement. Witaj w XXI wieku, gdzie miłość zazwyczaj wyznacza się statusem na facebooku, gdzie częściej pokazuje się goły tyłek i cycki zamiast inteligencji. Witaj w czasach, kiedy najpiękniejsze kobiety mają mniejsze szanse na znaleznienie wartościowych facetów. Witaj w czasach, gdzie wszyscy mężczyźni są "tacy sami", a mimo to każda kobieta szuka "tego jedynego". Witaj w czasach, gdzie szczerość i otwartość jest traktowana jako wada a nie zaleta.
Weekend zapowiada się ciekawie. Chcę dużo słońca, dużo Ciebie. <3