Gdyby wewnętrzny spokój przekładał się na przykład na ciszę, albo uspokojenie otoczenia, pewnie wpadłabym w śpiączkę, i to wcale nie taką krótką. W sen zimowy, tylko wiosną. Mam strasznie gorące ręce, ciężko się bawić teraz klawiaturą. Piłeczka wieczornego smuteczku lubi wpadać, czuję się tak bardzo szczęśliwie rozdarta i ambiwalenta! Nie mam sensu sama w sobie, ale nie stracę ani chwili, tempo znacznie szybsze, niż przy biegach na sześćdziesiątkę...
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24z synem w niemczech nacka89cwa;) patkigd;) patkigdW Kowalewie patkigd