19.06
pierwsze dni szkoły i praktyk za mną , nie ma tak zle jak się wydawało .
Igorka męczy katarek ;/ , ale naszczęście nie gorączkuje.
widać nam już prawie 1 ząbka jeszcze troche mam nadzieje .
Próbuję oduczyć małego picia w nocy , dostaje mleko z grysikiem , kleikiem i dalej jest głodny .
Nie wiem już sama może z czasem sam się oduczy , zobaczymy .
W sumie duży z niego chłopak bo waży aż 9100 gram to musi sobie pojeśc !
.śmieje się milion razy dziennie , z wszystkiego co tylko zobaczy albo co się powie .
Do perfekcji opanował śmianie się na głos , i naśladowanie autka brrrr.
za nie długo pół roczku , kiedy to zleciało to nie wiem ?
tak jak postanowiliśmy Igorek będzie ochrzczony jak skonczy pół roku , nie ma co się śpieszyć .
a tymczasem zabieram się za robienie porządku w szafie u Igorka , jesień nas wita wkońcu
we wtorek jakieś zakupy trzeba kupić kurteczke i wiele innych
także
to tyle jak na razie i do zobaczenia ; )
Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć