jak ja kocham takie dni :D
impreza przezajebista :D
no może bez kilku pojedyńczych incydentów :D
dawnooo tak dobrze się nie bawiłem!
musimy to koniecznie powtórzyć,
z taką samą ekipą,
najlepiej jak najszybciej póki jestem w Krakowie :D
no i zbliża się wspólny wyjazd z Julką na Ibizę <3
kochani rodzice :*
potem od razu Hiszpania i
urodziny Dawida :D
jakoś do 20 lipca w Polsce,
a raczej w Krakowie mnie nie spotkacie :D
nic nie jest takie łatwe jakby się wydawało.
nie chcę Cię stracić,
choc w ogóle tak naprawdę Cię nie znam.
droga siostrzyczko!
dzięki za podwózkę :D
jak powiedziałem, umyję Ci to auto :D:*