photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 25 KWIETNIA 2008
55
Dodano: 25 KWIETNIA 2008

CYRENAJKA

W nocy z niedzieli na poniedziałek 21.03.2005r. pogalopowała na wieczne zielone pastwiska najstarsza z naszych klaczy Cyrenajka. Była wspaniałą klaczą, i choć życie jej nie rozpieszczało, swoim ciepłem i spokojem wpływała kojąco nie tylko na konie, ale i na ludzi. Będzie nam jej bardzo brakowało, ale wiemy, że pamięć o niej pozostanie jeszcze długo w naszych sercach. Cyrenajka urodziła się w państwowej stadninie, gdzie przeżyła większość swojego życia jako koń sportowo - rekreacyjno - hodowlany. Uczestniczyła w zaprzęgach czterokonnych, uczyła sztuki jazdy wielu jeźdźców, rodziła źrebaki. Nie miała łatwego i lekkiego życia. Jej wspaniały charakter powodował, że była zaprzęgana, ujeżdżana przez wiele godzin dziennie. W międzyczasie rodziła źrebaki, była wspaniałą i opiekuńczą matką. Jej potomstwo dotąd zdobywa laury na parkurach i czworobokach. Niestety "miłość" do pupili kończy się w momencie kiedy zaczynają się ich problemy zdrowotne. Gdy przestała rodzić źrebaki, wydała na siebie wyrok. Nie badając jej, postanowiono się jej pozbyć. Nie wiadomo jakby skończyła, gdyby nie pojawił się chętny do jej odkupienia. Człowiek, który znał ja od wielu lat. W nowej stajni Cyrenajka szybko przejęła przewodnictwo w stadzie. Odzyskała wigor, zdrowie i stała się naprawdę szczęśliwym koniem. Po przeprowadzonej kuracji (jak się okazało miała ciężkie zapalenie dróg rodnych) urodziła jeszcze troje zdrowych, pięknych źrebiąt. Niestety gdy z powodu wieku (25 lat) nie została zaźrebiona stado odrzuciło ją jako starą i niepotrzebną klacz (natura). Cyrenajka z dnia na dzień straciła na wadze sama się głodząc, unikała towarzystwa koni, podupadła psychicznie. Właściciel robił wszystko aby ją ratować. Po kolejnej wizycie weterynarza zapadł wyrok: albo odłączy się ją od stada i wywiezie gdzieś indziej albo za trzy dni klacz padnie. I tak stara Cyrenajka trafiła do Fundacji. Po tygodniu klacz odzyskała humor i a może przede wszystkim przewodnictwo w nowym stadzie. Była mądra i sprawiedliwa. Nic nie działo się bez jej udziału. Jeżeli wybuchały spory w stadzie, była pierwsza i karciła te konie, które spowodowały konflikt. Młodym klaczom pomagała opiekować się źrebiętami, źrebięta zaś uczyła życia w stadzie zgodnie z hierarchią. Cyrenajko, nigdy Cię nie zapomnimy. Byłaś Wielka. Żegnaj.
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika fundacjapegasus.

Informacje o fundacjapegasus


Inni zdjęcia: 1484 akcentova^^ szarooka9325:) szarooka9325^^ szarooka9325:* szarooka9325Piesio kagooolloPieski kagooollo:) nacka89cwaSz. chasienka;) virgo123