changes ?

troszkę się dzieje, jeszcze nie wiem jak sobie poradzę, z niektórymi sprawami, mam nadzieję, że wszystko samo się jakoś ułoży. już za 13 dni wakacje, nie ogarniam i nie ogarne. tyle się wydarzyło przez ten rok, tylu ludzi poznałam, niektórych po prostu lepiej, niestety zapewne nasz kontakt się skomplikuje przez już niedługo odmienne szkoły. standardowo mam w głowie mętlik, ale staram się budzić z nawet już wymuszonym usmiechem, by pozytywnie nastawić się na czekający mnie dzień. hm...zabawne jest, że w 90% przypadków naprawdę pomaga :) 

czuję, że w te wakacje sporo się wydarzy...mam tylko nadzieję, że nie spieprzy mi to psychy jeszcze bardziej :D 

miło mi, że choć praktycznie tu nie wchodzę wciąż tyle osób tu wchodzi, liczę, że liczba odiwedzających i komentujących będzie się powiększać adekwatnie do mojej planowanej aktywności TU . ;)