KOT=tajemnica, ograniczone zaufanie, rządza przygód, instynkt drapieżcy, natura "wędrowca"
Mam dwa koty, codziennie zdarza mi się "zawiesić" w czasie przyglądając się ich zachowaniu. Niesamowite zwierzęta, ich opiekuńczość, inteligencja, spryt i przywiązanie do człowieka ogromnie mnie zaskakują. Za każdym razem jednak pamiętam o tym, że nie można im do końca ufać, zresztą one pewnie odczuwają to samo. Niektóre cechy kotów spokojnie mogę przypisać ludziom. Zaufanie jest cecha bardzo kruchą, trzeba o nie dbać, pielęgnować, bo gdy raz nas ktoś zawiedzie, będziemy czuć tę gorycz w sercu chyba już na zawsze. Często choć bardzo chcemy komuś zaufać, nie potrafimy. Na pewno niedogłębnie. Na pewno nie tak jak dwójka małych przyjaciół w przedszkolu. Pełne zaufanie, pełna swoboda, często zero poważnych, życiowych konsekwencji. Wtedy wszystko wydawało się łatwiejsze, wszystkie problemy, które wtedy przeżywaliśmy były tak błache i na chwilę obecną tak wręcz zabawne. Lecz niestety, ten czas minął, z każdym dniem stajemy się starsi, jesteśmy niemalże zmuszani do podejmowania poważniejszych decyzji. Czasu nie zatrzymamy, musimy starać się za nim nadążać, by nie zgubić się w tym olbrzymim labiryncie dorosłości.