Nothing happend without reason.
Długo nie pisałam, dlaczego? Brak czasu, szkoła, dużo nauki, zajęć, zmęczenie, no i brak humoru. Ostatnie czym spowodowane? Oczywiście przez te fałszywe mordy, które spotykamy każdego dnia na naszej drodze. Nie potrafia zainteresować sie własnym życiem, tylko wpieprzą się w Twoje i zwalą winę na Ciebie. Lub wielce się obrażą, z nie wiadomo jakiego powodu. Tak, bądźmy tacy świetni, cool, spoko, najlepsi, spieprzmy coś i zwalmy na kogoś! Czemu nie, najlepsze rozwiązanie z każdej niemiłej sytuacji. No cóż, nic nie zrobisz z takim podejściem, wielu, naprawdę wielu osób. Żyjesz dalej, olewasz. I w sumie ja tak zrobiłam. Zależy mi teraz na niewielu osobach, nie przywiązuję się, przynajmniej staram. Skoro ktoś nas zostawia, czemu mamy się prosić by wrócić? To chyba w jego interesie jest by trwać przy nas? Jako przyjaciel, ktoś bliższy.. zawsze, nie ważne od sytuacji... a nie odchodzić jak sytuacja osobista się polepszy, wracać jak pies z podkulonym ogonem, albo gdy się nudzi... coś nie tak w tym jest. A mianowicie, jest to brak szacunku do drugiej osoby.. chciałabym by wróciły stare czasy, pełne szacunku wzajemnego, życzliwości. Bo co teraz się zrobiło? Najlepszy przyjaciel wbija Ci nóż w plecy, dlaczego? Bo mu się znudziłeś. Brawo za inteligencje... Ale w tym temacie tyle, nie chce sobie psuć humoru, myśląc o osobach tego nie wartych, wrócą jeszcze.
W szkole pełno nauki, sprawdzianów, kartkówek. A to dopiero pierwszy tydzień szkoły po feriach, może później się rozluźni, mam nadzieję. Wciąż brak informacji odnoście treningów, bardzo bym chciała uzestniczyć w nich, w końcu byłoby to jakieś oderwanie od tej szkoły, tych osób do niej należących, cos co bym mogła robić sama, bez względu na ich widzimisię. Jutro już piątek, chociaż rozpocznę go sprawdzianem i kartkówką, mam nadzieję że rozwinie się na lepszy.
Dni otwarte, występy, a tu co? Szkoła zapomina przyjść, widać odpowiedzialność z ich strony. Skoro jesteśmy zaproszeni, idziemy! Albo mówimy wcześniej że nie uda nam się przyjść, widać było wielką nieodpowiedzialność ze strony tamtej placówki. Egh, my juz przebrani, taki nastrój że zaraz idziemy z lekcji, a tu co? A tu idziemy na matmę! Ale potem jakoś dzień zleciał. Chociaż poprzedni dzień otwarty się udał, pomimo wpadek PEWNYCH osób, czego się spodziewać od osób z taką "inteligencją"? Już nie będę ubliżach, wystarczająco stałam się 'wredną żmiją, suką' itd. Chociaż i tak to robię i robić będę, mam swoje zdanie i się go trzymam, zmieniac nie będę dla kogoś innego.
Nie rozumiem także dziewczyn, które przyklejają się do każdego, hm.. czegoś im brakuje... miłości, zrozumienia, a może rozumu? Wydaje mi się że w największym stopniu tego ostatniego.. Jako kobiety powinny mieć większy szacunek do siebie, a nie pokazywać swą 'kobiecość'.. w rozmowach, mam nadzieję że tylko w nich, ale co ja się będę wtrącać? Nie warto, ich życie, nie moje.
Poprawiłam kontakt z pewną osobą, z czego bardzo sie cieszę, miłe uczucie.
No i jeszczę dopieszę że zazdrością nigdzie nie dojdziecie, tylko sobie wrogów narobicie. Najlepiej żeby Wam zazdrościli? Czemu? Pokazują o ile jesteście od nich lepsi i że nigdy tacy się nie staną.
Hm, dziś długo się rozpisałam, ale co tam, trzymajcie się ciepło, K.
Inni zdjęcia: space aajaxx80forest aajaxx80tornado aajaxx80color aajaxx80Sun aajaxx802025.04.28 photographymagicKos slaw300:) nataliastarr99:)) nataliastarr99Mood downwardspiral