Ostatnio rozmyślam nad sensem istnienia.
A w lustrze widzę od paru dni zwykłą szarą osobę.
To te takie chwile, w których smutek dławi oddech w piersi.
Tak często się gubię i wypuszczam z rąk szczęście.
Po raz setny czytam wiadomość i po raz setny płaczę .
Najgorszy moment w życiu to taki, kiedy myslisz że nic gorszego Cię nie spotka.
I nagle nastaje taka chwila kiedy nie masz siły płakać.
Kiedy nie masz juz czym płakać.