Idący drogą nie ma zaufania dla celu, z samego marszu jest rad (:
Ostatnio ludzie mają jakąś kompletną manię na wędkarstwo. W robocie gadają non stop o rybach, nawet teraz jak już zacząłem pisać to zdanie to jakieś dziecko za oknem pytało kogoś czy był na rybach :D No taką mi niesamowitą ochotę robią, że rzucę chyba tą robotę, remont i pojadę chwycić wędkę :D
Chyba większość kobiet nigdy nie będzie w stanie pojąć, co takiego jest w siedzeniu i gapieniu się na spławik. Ja marzę w tej chwili tylko i wyłącznie o tym. Zamknąć się w swoim pudełku nicości i godzinami lampić się na czerwone dyndadełko w wodzie :p
No dobra, jeśli komuś to się wydaje znajome, to sam tego nie wymyśliłem ^^ Ale jak zacząłem o tym pisać to mi się od razu przypomniało skąd mi to siedzi w głowie i przed chwilą sobie włączyłem po raz dziewięćdziesiąty dziewiąty: http://www.youtube.com/watch?v=aZBhyPiyeOs
Genialne :D
Chyba jednak nici z mojego pudełka nicości, bo czeka mnie pudełko farby ;< Dobrze że chociaż miałem przerwę na wyschnięcie :D Chciałem popisać co się działo w wakacje, ale chyba nic z tego :p
Powiem tylko, że zdjąłem buty, żeby lepiej czuć kamienie.
Jeśli ktoś się stęsknił to widzimy się w piątek w dupie :D
Nie szukajcie mnie na gg, chyba że znów trafi się przerwa na schnięcie farby :p
Zdjęcie ma dwa lata z hakiem.
Edit: Włamałem się :D
Kowalski rządzi! Kurwa :D
Heh :D
Narka :D
Skowyrnie lepsze :D
Wbijać do mnie a nie tu kurwa smęty czytaćie :D