Tak
To jest coś
Biedna konstrukcja człowieczego lęku
Tak
To jest coś

Coś z tamtej ściany z aspiryny i lodu
Ta mordka podobna do roztrzaskanego kulomiotu 
Tak
To jest coś

Czemu próchniejecie od brody do skroni
Jak wam ząbek w pustej czasce dzwoni
Tak 
To jest coś

Coś co nas czeka
Użyteczne i groźne
Jak noga
Jak serce
Jak pogrzebacz

Ciemna mogiła człowieczego nieba
Tak
To jest coś

A wiesz ja ten wiersz piszę
Sobie a osłom
Dwoma zreumatyzowanym
Jendemu z bólem zęba
Oni to pojmą
Tak
To jest coś

Bo ŻYCIE 
Znaczy:

Kupować mięso Ćwiartować mięso
Zabijać mięso Uwielbiać mięso
Zapładniać mięso Przeklinać mięso
Nauczać mięso i grzebać mięso

I robić z mięsa I myśleć mięsem 
I w imię mięsa Na przekór mięsu 
Do jutra mięsa Dla zguby mięsa
Szczególnie szczególnie w obronie mięsa

A ONO SIĘ PALI 

Nie trwa 
Nie stygnie
Nie przetrwa i w soli
Opada
I gnije 
Opada 
I boli

Tak 
To jest coś