siema . dzisiaj jakoś dzień mija . trochę lepiej niż wczoraj . dzięki za wszystko Jordanowi i Braciszkowi . <3
zaraz musze zwijać i iść z Klaudią do parku bo już jej obiecałam ostatnio że z nią pójde , ale tak mi się nie chce iść że masakra . -_- w Poniedziałek już do szkoły musze iść, sama myśl o niej mnie dobija . ale no musze iść , jakoś dam rade . :D przedwczoraj jakie odpały z Oliwią .<3 Masakra . xD - yo laska umówimy się na pierogi . xDD o kuźwa rozjebywały mnie miny polaków i anglików . a najlepsza mojej mamy . :D mrrach , to by było na tyle , może potem dodam coś . :)
yo . :3
* klik .