All the crazy shit I did tonight.
Those will be the best memories.
Wyglądam tu jak matka, ale okej. >.<
Nigdy nie czułam takiego luzu w tydzień wystawiania
ocen semestralnych. Nie robię zupełnie nic, żadnych prac
domowych, nauki. Nic. Może poza matematyką, ale i tak
nie czuje się przemęczona. Jutro sprawdzian z logarytmów.
Przydałoby się zdobyć jakiś dobry stopień na nowy semestr.