025.

Kłamstwem dusiłeś resztki prawdy, która mogła zmienić bieg wydarzeń .

Odchłań myśli, o których nie chcę pamiętać .

Kocham Cię, choć dla Ciebie to mało istotne .

gdy byliśmy blisko siebie, coś splątywało nasze dłonie, rozkazując sercu zrobić krok, ten w przód, którego po czasie żadne z nas, nigdy nie miało żałować .

Sięgnij po pudełko, umieść w nim każdy smutek, każde cierpienie, wszystko co ci przypomina o Nim. Weź głęboki wdech i wykop dół,  głęboki dół  w którym pogrzebiesz resztki Jego . Zrób to z uśmiechem na twarzy, tak samo jak on kiedy Cię zostawił i poszedł do innej. Pokaż, że jesteś silna, że nie zawładnął Tobą ten egoistyczny dupek. Zakończ to i zacznij budować nowe, lepsze życie .

wywołujesz u mnie wodospad łez każdą krzywą reakcją .

Przeciwności losu bywają okrutne, bez skrupułów nas zniszczą .

Powiedziałam, to co leżało mi na sercu, a ty po prostu odeszłeś .

Dał coś więcej niż miłość .

byłam dla ciebie tak w chuj ważna, żeby mnie teraz zostawić i o mnie zapomnieć .

Jestem gotowa, by poświęcić się dla Ciebie, żeby ratować to , na czym mi w życiu najbardziej zależy .

marzenia trwają, a jak ktoś się o nich dowie, zwyczajnie znikają .

wiem, zburzyłam coś co mogło trwać .

pomyśl co byś zrobił, jakby jutro czar prysnął, skończył się świat i szlak trafił wszystko .

Proszę o pilnowanie swoich spraw, i nie wpierdalanie się w kogoś życie . Dziekuję.

Żyjesz we mnie w moim wnętrzu, w tym zagumionym sercu .