Dawno mnie tu nie było. Troche się zatracilam w tym wszystkim. Zgubilam się. Klasycznie.
Oddalam komus cala siebie. Tak nie mozna robic w zyciu.
Wiem ze tutaj moge zawsze dodac te kilka slow z glebi serca. A serce mam rozdarte. Tylko teraz tak duuuuzo powazniej.
Najglupsze jest to ze zabraklo w tym wszystkim racjonalnego myslenia z mojej strony.
Czuje teraz wielka pustke, przygnebienie, smutek, rozczarowanie. Bo mimo tego co sie wydarzylo, caly czas mialam ta nadzieję ze tym razem będzie dobrze. Jeśli wkładasz w coś cale swoje serce to jestes w stanie wierzyc we wszystko.
Bola mnie pewne rzeczy.
Czuje się zraniona.